 |
 |
 |
 |
Grupa Trzymająca Władzę
Jest nas wielu(-_(- _-)_-)nas nie pokonacie |
 |
 |
 |
 |
 |
Autor |
Wiadomość |
Hrabina_AJ
asystent/ka grupowego

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łosiowo
|
Wysłany:
Wto 0:06, 06 Lut 2007 |
 |
|
Profesor filologii polskiej na wykładzie:
- Jak państwo wiecie, w językach słowiańskich jest nie tylko pojedyncze zaprzeczenie. Jest też podwójne zaprzeczenie. A nawet podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie. Nie ma natomiast podwójnego potwierdzenia jako zaprzeczenia.
Na to głos z ostatniej ławki:
- Dobra, dobra... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
|
 |
Yasmine
Członek GTW

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northampton(aktualnie)
|
Wysłany:
Wto 0:06, 06 Lut 2007 |
 |
|
Przychodzi pijany student na egzamin z matematyki i pyta profesora, czy może zdawać, jeżeli jest pijany. Egzaminator był litościwy, więc stwierdził, że nie ma sprawy. Na rozgrzewkę kazał studentowi narysować sinusoidę. Student wziął kredę, podszedł do tablicy i narysował piękną sinusoidę. Egzaminator powiedział:
- No widzi Pan, jednak Pan umie.
Na to student:
- Niech Pan poczeka, to dopiero układ współrzędnych. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Hrabina_AJ
asystent/ka grupowego

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łosiowo
|
Wysłany:
Wto 0:07, 06 Lut 2007 |
 |
|
Jakie są różnice pomiędzy studentem, żołnierzem i filozofem, jeśli chodzi o seks?
student - ma czym, ma z kim, nie ma gdzie...
żołnierz - ma czym, ma gdzie, nie ma z kim...
filozof - ma czym, ma gdzie, ma z kim, tylko po co??? |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Hrabina_AJ
asystent/ka grupowego

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łosiowo
|
Wysłany:
Wto 0:09, 06 Lut 2007 |
 |
|
- Co powinien wiedzieć student?
- Wszystko!
- Co powinien wiedzieć asystent?
- Prawie to wszystko, co student.
- A adiunkt?
- W jakiej książce jest to, co powinien wiedzieć student.
- Docent?
- Gdzie jest ta książka.
- A co powinien wiedzieć profesor?
- Gdzie jest docent.. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Yasmine
Członek GTW

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northampton(aktualnie)
|
Wysłany:
Wto 0:15, 06 Lut 2007 |
 |
|
Siedzi 2 kolesiow w kinie a przed nimi taki
wielki, łysy drechol, grube karczycho, złoty kajdan na szyi - z dziewczyną siedzi. Jeden z tych kolesiów do drugiego:
- Stary, założę się z tobą o 50 zeta, że nie klepniesz łysego w glace.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi i klepie łysego w glace.
Łysy się odwraca, a koleś:
- Krzychu, to Ty? A nie... To przepraszam...
Łysy:
- Żaden Krzychu, ku...a, dotknij mnie jeszcze raz to Ci jeb...e! - i się odwraca.
Na to ten pierwszy koleżka do drugiego:
- Stary, świetnie to rozegrałeś, ale idę z tobą o 200 zeta, że go drugi raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli sobie ten drugi i pac łysego w glace.
Łysy zjeżony się odwraca, a koleś:
- Krzychu, no kur...a, 8 lat w podstawówce, ze 3 lata w jednej ławce przesiedzieliśmy, Krzychu, no nie pamiętasz mnie?
Łysy:
- Kur...a, nie byłem w żadnej podstawówce, zaraz ci tak przyp....dole, że się nie pozbierasz!
Zaczyna się podnosić, żeby wylutować kolesiowi, ale dziewczyna łapie go za rękaw i mówi:
- No daj spokój, Józek, film jest, a Ty będziesz jakiegoś cieniasa bił, chodź do pierwszego rzędu i ogladajmy...
Łysy niezadowolony, ale idzie z dziewczyną do pierwszego rzędu, siadają. Pierwszy
koleś znowu do drugiego:
- Stary, naprawdę jestem pod wrażeniem, nieźle to wymyśliłeś, ale idę o 1000, że go trzeci raz nie klepniesz.
- No dobra, w sumie co mi szkodzi - myśli ten drugi.
Idą do drugiego rzędu, siadają za łysym i koleś wali łysego w łeb. Łysy się odwraca, na maksa napięty, a koleś:
- Krzysiu, to ja tam na górze jakiegoś łysego w glace napier...lam, a Ty tu w pierwszym rzędzie siedzisz! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Yasmine
Członek GTW

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northampton(aktualnie)
|
Wysłany:
Wto 0:18, 06 Lut 2007 |
 |
|
Pewnego razu policja przyłapała całą grupę prostytutek podczas dzikiej orgii w hotelowym pokoju. Policjanci wyprowadzili prostytuki z hotelu i ustawili w szeregu na ulicy. Pech chciał, że obok przechodziła babcia jednej z dziewczyn. Gdy zobaczyła swoją wnuczkę, od razu podeszła i zapytała:
- Dlaczego stoisz, kochanie, w tym szeregu?
Dziewczyna, aby ukryć prawdę, wymyśliła na poczekaniu kłamstwo:
- Policja rozdaje pomarańcze za darmo, a ja tu stoję by parę dostać.
Babcia pomyślała na to: "To bardzo miło z ich strony - też postoję, to może jakieś dostanę". Jak pomyślała, tak zrobiła - ustawiła się szybko na końcu szeregu.
Tymczasem policjanci zaczeli spisywać dane prostytutek. Gdy jeden z nich doszedł do babci, strasznie się zirytował i zapytał:
- Łał, pani ciągle to robi w tym podeszłym wieku? Jak pani daje radę?
- Oh, słodziutki, to jest bardzo proste: wyjmuję moje zęby, ściągam skórkę i wylizuję do sucha... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Yasmine
Członek GTW

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northampton(aktualnie)
|
Wysłany:
Wto 0:30, 06 Lut 2007 |
 |
|
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi:
- Wszyscy nienormalni maja wstać!
Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student.
- No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego?
- Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Hrabina_AJ
asystent/ka grupowego

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 464 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łosiowo
|
Wysłany:
Wto 0:42, 06 Lut 2007 |
 |
|
Leci blondynka z małym dzieckiem samolotem. Nagle dziecko zaczyna chodzić po pokładzie i rozrabiać.
Zdenerwowany pasażer mówi do blondynki- proszę pani proszę przypilnować dziecko
- A blondynka na to- Jasiu idź pobaw się na zewnątrz. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Yasmine
Członek GTW

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northampton(aktualnie)
|
Wysłany:
Wto 0:46, 06 Lut 2007 |
 |
|
hahahahaahahahaahahahahahahaahahahahaha o kuzwa:) |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Dejwid
Ojciec Dyrektor

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Wto 9:17, 06 Lut 2007 |
 |
|
Młody chłopak po liceum, jakimś tylko sobie znanym sposobem, dostał się do biura wielkiej firmy. Praca jego polegała na odbieraniu telefonów.
Po tym jak odebrał kilka, kierownik działu przyszedł gratulacjami:
- młoda świeża krew! świetnie pan to robi! Właśnie takich ludzi nam potrzeba. Awansuje pana piętro wyżej - zakończył.
Następnego dnia po kilku godzinach pracy, polegającej na odbieraniu telefonów i zapisywaniu, kto dzwonił, znowu przyszedł do niego kierownik z wyższego pietra z gratulacjami:
- Jutro, rozpoczął uroczyście, proszę przyjść w garniturze piętro wyżej na zebranie zarządu firmy.
Następnego dnia, gdy pojawił się na zebraniu, przywitała go burza oklasków i nie minęło wiele czasu, a został członkiem zarządu! Zakomunikowano mu, że przez najbliższych kilka dni jego praca ograniczać się będzie wyłącznie do uczestnictwa w zebraniach najwyższego organu firmy. Tak tez się stało, ale po kilku dniach pracy otrzymał telefon od sekretarki szefa, ze ma propozycje zostania prezesem zarządu firmy i w tym celu szef zaprasza go jutro do siebie. Następnego dnia przybył więc nasz bohater do gabinetu właściciela firmy. Stanął przed nim, a szef zaczął:
- Takiej młodej świeżej krwi potrzeba naszej firmie. I tylko w naszej firmie mogłeś osiągnąć tak szybko awans.
Co usłyszę w zamian za to?
- "Dziękuję" - krótko odpowiedział młodzieniec.
- Liczyłem na więcej wylewności - skomentował szef. Na to młodzieniec:
- Dziękuję, tato... |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Dejwid
Ojciec Dyrektor

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Wto 9:19, 06 Lut 2007 |
 |
|
Poszedł mały Jasio do cyrku i tak sie złożyło, że musiał usiąść w pierwszym rzędzie. Rozpoczął się występ i na arenę wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:
- Jak masz na imię?
- Jasiu.
- A więc Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
- Nie.
- A czy ty jesteś tułowiem krowy?
- Nie.
- A więc Jasiu, ty jesteś dupa wołowa!! HAHAHA!!! (zaśmial się szyderczo Klaun Szyderca).
Smutny Jasio wrócił do domu, opowiedział wszystko tacie, na co ten mu mówi:
- Jasiu, jutro też pójdziesz do cyrku.
- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu będzie się śmiał.
- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z tobą Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty.
No i tak sie stało. Następnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzędzie i czekają na występ Klauna Szydercy. Wychodzi więc Klaun Szyderca na arenę i zaczyna swój znany występ. Podchodzi do Jasia pyta:
- Jasiu, czy ty jesteś głową krowy?
Na co Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty:
- Spier*alaj! |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Dejwid
Ojciec Dyrektor

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Wto 16:53, 06 Lut 2007 |
 |
|
Najnowsze znaleziskoPo wielu latach do nieba trafili prezydenci: Putin, Castro i Kaczyński.
Siedzą sobie na niebieskiej łące i płaczą. Pan Bóg to dojrzał i pyta o powód ich żalu.
- Nie udało mi sie do końca stworzyć wielkiej Rosji - powiedział Putin.
- Nie martw się, pokazałeś im drogę. Dalej pójdą sami...
- Trzymałem naród za mordę, nic ode mnie nie mieli - ubolewa Castro.
- Nie martw się, za rok na Kubie znajdą ropę i bedą mieli dobrobyt - uspokaja Bóg.
Następnie Bóg spojrzał na Kaczyńskiego, przysiadł się i ... też zapłakał. |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Yasmine
Członek GTW

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northampton(aktualnie)
|
Wysłany:
Wto 18:30, 06 Lut 2007 |
 |
|
hehehe no coz tak to juz bywa ale to tylk i wylacznie nasza wina:) ale bedzie dobrze:):)CHYBA:) |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Dejwid
Ojciec Dyrektor

Dołączył: 01 Lut 2007
Posty: 1256 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany:
Wto 18:55, 06 Lut 2007 |
 |
|
No będzie dobrze. A'propos dowcipow na temat obecnie rzadzacych...niektorzy sie bulwersuja, ze jak tak mozna...Mnie sie podobają. Trochę samokrytyki też jest potrzebne |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
Yasmine
Członek GTW

Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 330 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Northampton(aktualnie)
|
Wysłany:
Wto 19:02, 06 Lut 2007 |
 |
|
wlasnie choc my wlasnie jestesmy narodem ktory tego nie potrafi:) |
Post został pochwalony 0 razy |
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|