Grupa Trzymająca Władzę

nie wiem...nie mooge zrozumiec, pojac, zaakceptowac ...jak zwal tak zwal faktu
ze mimo uplywu czasu dalej jest, jak bylo...
mowi sie ze jest niby wszystko ok i nasza grupa jest supe, extra zajebista...
No bo i jest...ale nie cala grupa...
Rozumiem, ze nie kazdy ma dar, chec, wene...czy nie wiem co...
nie kazdy lubi zabierac glosu w dyskusjach, debatach...itp
ale tu tak bylo i jest nadal...
osiem osób się udziela...a reszta albo ma to w dupie albo nie wiem co...
byly problemy...a owszem...przychylilem sie do rady osob zniesmaczonych "obrabianiem tylkow"...ok usunalem temat...
proponowalem zamieszczenie nowych tematow...nikt nic nie wymyslil...
sa dzialy gdzie zamieszcza sie sciagi...ok sa, ale kto je zamieszcza??
ci co zwykle...
odpowiedzcie mi szczerze...albo jestesmy razem...albo nie
moge zrozumiec, ze ktos nie ma dostepu do netu...pracuje do pozna...
myszy mu (jej) przegryzły kable...ok wytlumaczen jest 100tys ...
ale ja apeluje o udzielanie sie, dyskutowanie...ale to jest takie gadanie sobie a muzom:] dobra...olac system...i tak przeczyta to piec osob i powie to co zwykle...
a reszta tu nawet nie zajrzy...

Dobrze ujęte, hehe. Dwa ostatnie zdania mi się podobają Mruga

Echhhh ciezka sprawa ,,, Dejwidzie nie irytuj sie tak

dzieki za pocieszenie...i probe uspokojenia mnie czy wyciszenia moich frustracji Mruga

ale ja bede to w nieskonczonosc powtarzac...
predzej czy pozniej rozstaniemy sie.....rozejdziemy...pojdziemy w swoja strone...
Forum mialo byc miejscem spotkan...pogadania o tym co nas cieszy, wkurza no i mialo byc miejscym wymiany pomocy naukowych...
a jesli dzis nie wszyscy sie tu wypowiadaja...to nie łudze sie ze za trzy lata ktos tu zajrzy...o ile ta strona za trzy lata bedzie dzialac

nio Dawidzie wytłumaczmy to sobie tak ze nie wszyscy maja dostęp do neta i noi lipa oni nie beda wiedziec co sie dzieje!

dobra juz to tak probowalem tlumaczyc...postanawiam to olać...
i nie powracac do tego tematu...kto nie ma netu ja wiem...
ale juz gdzies mam kto sie udziela a kto nie...
koniec ambicji...koniec checi integrowania grupy...

ostatnio mi wpadł kolejny dziwny pomysł do głowy...a stało się do przy okazji spotkania starego znajomego, który jest adminem ogólnopolskiego forum dyskusyjnego...cała ta ekipa w mniejszym lub większym gronie organizuje spotkania, gdzie się integrują i ogólna zajawka...ale do czego zmierzam...
co jakis czas zamawia on specjalne koszulki dla forumowiczów, co jest fajną pamiątką...
Stąd moje pytanie: co wy na to, żeby ten pomysł przenieść na nasze małe poletko
myślę, że w granicach 30zeta od osoby powinno się zmieścić to przedsięwzięcie.
Można wprawdzie tę kasę wydac na alkohol, ale..alkohol się wypije i zostanie po niem tylko kac...i to tylko przez jeden dzień Jezyk

a takie cuś, to fajna sprawa

Dawidzie a po co mi taka koszulka????Bo chodzic w niej neistety ale nie bede...a koszulke hmm...w sumie sami se mozemy zrobić....farbkami narysowac hihihihihihi Mruga

no ja tak tylko pomysłem zarzucam Wesoly

nie trzeba go od razu akceptować Mruga

tzn. ja tylko swoje zdanie mówie

no jasne rozumiem to...pozory trzeba stwarzać i rzucać nowymi pomysłami
poddawac pod dyskusje...zeby tu sie cos działo Kwadratowy

nio jak narazie to my tu tylko vos dzialamy czasem hrabina dorzuci swoje a potem kulka

no o reszcie nie wspomne Kwadratowy

bo ja jestem bardzo niesmiala Wesoly

Ty nieśmiała Mruga

dobre sobie...